Wino z kija to propozycja, która w ostatnich latach zyskała spore grono zwolenników, szczególnie wśród właścicieli lokali gastronomicznych i klientów stawiających na świeżość oraz korzystny stosunek jakości do ceny. Jednak dla wielu pojęcie to wciąż brzmi nieco tajemniczo. Za tą nazwą kryje się całkiem praktyczne rozwiązanie – zarówno pod względem logistycznym, jak i smakowym.
Co to jest wino z kija?
Pod pojęciem wina z kija kryje się trunek serwowany prosto z beczki, tanka lub specjalnego zbiornika ciśnieniowego. Wino nie trafia do butelek, lecz jest rozlewane bezpośrednio z kranu (kija) – podobnie jak piwo beczkowe. Dzięki temu zachowuje świeżość, a jego serwowanie jest wygodne i szybkie. Taka forma sprzedaży i konsumpcji wina znana jest szczególnie w Czechach, Austrii, na Słowacji czy we Włoszech. W wielu regionach to wręcz element lokalnej tradycji. Coraz częściej na wino z kija można trafić również w Polsce.
Świeżość i naturalność
Jedną z największych zalet wina z kija jest jego świeżość. W przeciwieństwie do win długo leżakujących w butelkach tutaj mamy do czynienia z trunkiem młodym, często niefiltrowanym, wytwarzanym z bieżących zbiorów. Za sprawą minimalnej ingerencji technologicznej wino zachowuje swój pierwotny charakter – intensywny aromat owoców, wyrazisty smak i lekkość. Z tego względu cieszy się zainteresowaniem wśród osób poszukujących win naturalnych i mniej przetworzonych.
Ekonomia i ekologia w jednym
Serwowanie wina z kija niesie korzyści nie tylko dla konsumentów, ale też dla środowiska. Brak butelek to mniejsze zużycie szkła i niższe koszty transportu. Wino przechowywane w kegach lub zbiornikach nie wymaga etykietowania ani kapslowania, co dodatkowo redukuje ślad węglowy. Z punktu widzenia gastronomii jest to także sposób na zmniejszenie strat – wino nie „wietrzeje” tak łatwo jak w otwartych butelkach, a systemy nalewania zapewniają odpowiednie ciśnienie i ochronę przed utlenianiem.
Gdzie podaje się wino z kija?
Wino z kija można spotkać przede wszystkim w winiarniach, barach z winem, restauracjach oraz na lokalnych festynach czy targach. Sprawdza się wszędzie tam, gdzie liczą się szybkość obsługi i jakość trunku. W wielu lokalach jest to już standard, który pozwala gościom cieszyć się świeżym winem na kieliszki, bez konieczności otwierania całej butelki. Coraz częściej wino z kija trafia też na polski rynek – zarówno do gastronomii, jak i do klientów indywidualnych.
Czy wino z kija może konkurować z butelkowanym?
Choć może wydawać się, że wino z kija to produkt drugiej kategorii, rzeczywistość jest zupełnie inna. W wielu przypadkach trunki z kija dorównują – a czasem nawet przewyższają – niektóre butelkowane odpowiedniki. Dużo zależy od jakości surowca, podejścia producenta i dbałości o warunki przechowywania. Winiarze z Moraw czy Austrii często oferują swoje najlepsze wina właśnie w tej formie – świeże, aromatyczne, pełne życia.
Dla kogo to dobry wybór?
Wino z kija to propozycja dla osób ceniących lekkość, świeżość i naturalność wina. To także rozwiązanie dla tych, którzy szukają bardziej ekologicznych form konsumpcji alkoholu i nie przykładają wagi do etykiety, lecz do zawartości kieliszka. Sprawdzi się zarówno w domowych warunkach, jak i w gastronomii, gdzie pozwala zredukować koszty i jednocześnie zapewnić gościom produkt wysokiej jakości.