Cydr Jeż z niewielkiego, osiedlowego sklepiku.
Niepozorna buteleczka 0,33 l z ciekawą etykietą zawiera słomkowy napój z jabłek o zawartości 4,5% alkoholu. Po otwarciu niemal bez zapachu.
Wygląd: Klasyczny, klarowny, żółto słomkowy.
Piana: Na początku gęsta, szybko opadająca.
Smak: Absolutna dominacja cukru. Niemal niewyczuwalne owoce. Nagazowanie na średnim poziomie.
Moja ocena: 3/5. Zupełny przeciętniak próbujący się doczepić do wagonu popularności cydru jako alkoholu. Gdyby Jeż został rozpropagowany 3 lata temu, to pewnie byłby hit. Teraz nic specjalnego.