To kolejna propozycja od firmy Wódki Regionalne, która zasłynęła na Alkowiki wódką Przekurwica, Kurwica i Czorno Kurwica. Stara Kurwica to regionalna wódka 40%, która pretenduje do nazywania jej „polską whisky”.
Stara Kurwica to w gwarze góralskiej „silny deszcz z wiatrem” (takie motto znajdujemy na etykiecie), zapewne więc ma sponiewierać towarzyszy, którzy skuszeni nazwą po tę wódkę sięgną.
Producent wskazuje, że jest to wódka długo leżakowana w dębowych beczkach. Jak długo? Jedne źródła wskazują 16 lat, inne 19 lat (niestety nie mam butelki przed sobą, aby zobaczyć co na ten temat mówi etykieta, ale stawiam, że jest to wódeczka 16-letnia, bo ta liczba pojawia się najczęściej). Wytwarzana na bazie spirytusu zbożowego ma kolor dębu, a posmak dębiny (wszystko przez te dębowe beczki). Do tego jest rozlewana ręcznie, a producent zastrzegł jej nazwę i recepturę.
Zaleca się spożywać w temperaturze pokojowej. Można też stosować jako dodatek do kawy zamiast tradycyjnego rumu.
Ciekawostka: Jeśli dobrze przyjrzeć się etykiecie, można dostrzec, że prawdziwa nazwa wódki to KurNwica – dla nas to i tak wszystko jedno, bo wódka ma tak trafną i przyciągającą uwagę nazwę, która niektórym rekompensuje totalny brak smaku oraz znacznie zawyżoną cenę.
Czy możecie mi przylac wódkę kurwice do Hamburga
Pozdrowienia
Adam
Piszemy recenzje alkoholi, nie prowadzimy działalności związanej z handlem i dystrybucją.
A nie masz jakiegoś znajomego w Polsce, który mógłby Ci przywieźć? Od biedy mogę nawet temu znajomemu podesłać, jeśli u siebie Kurwicy nie znajdzie, za koszt wódka + kurier 🙂 Sama wysyłka do Hamburga kosztowałaby jakieś 150 zeta…
To lepiej nie to zadrgo to ja sam kupie w Polsce
Dziękuję bardzo
Adam
Jak to „nie mam butelki przed sobą”? To na jakiej podstawie w ogóle stworzyłaś tą recenzję / artykuł, czymkolwiek to jest? Bierzesz treści z sieci i przepisujesz je swoimi słowami? To tak, jakbyś pisała o nowym albumie ciekawej grupy muzycznej, nie słysząc go wcześniej. Twój wpis niczego nie wnosi.
Pudło, proszę pana. Stara Kurwica została przeze mnie zakupiona na prezent i też podczas uroczystości urodzinowej została solenizantowi wręczona. Proszę więc wybaczyć, że nie zabrałam jej z powrotem ze sobą na poczet tworzenia opisu. O tym, że jest to autorski opis, świadczy chociażby fakt, że jest w niej autorskie zdjęcie 🙂 Nie opisuję trunków, z którym nie miałam styczności, proszę więc nie spłycać mojej pracy. Pana komentarz nic nie wnosi. Wniesie, jeśli pił Pan Starą Kurwicę i chce Pan podzielić się wrażeniami.
No tak, ale styczność to miała pani z butelką, a nie samym trunkiem. Artykuł bezsensowny. Zupełnie nic nie wnosi.
jako ciekawostkę dodam, iż po raz pierwszy spotkałem ta wódkę w RPA, a dokładnie w Liquid Shop w Kapsztadzie – mają rozmach sk…syny 🙂
Witam
Małe sprostowanie sam smak jak i opis na dołączonej do butelki metce wskazuje, że jest robina na bazie destylatu winnego a nie spirytusu zbożowego dlatego Smakiem zbliżona jest bardziej do brandy nie do whisky.
W Ustroniu sprzedaja Kurwice po ok.60 zl za butelke 0.5 l-to wielka przesada bo w marketach 1l markowej whisky 50-70 zl.Za butelke sliwowicy podobnie-w pobliskim Trzyncy w Czechach jest taniej..Jest tez w Ustroniu prywatny browar, gdzie za 0.5 l Porteru Ustrońskiego trzeba zaplacic 15 zl.-to kolejny wyzysk.
jaka cena , chciała bym zakupic
Dzień dobry, nie zajmujemy się sprzedażą alkoholu a jedynie recenzjami i spożyciem:)
w gwarze podhala kurniawica