Whisky Joe Poker to tani trunek, który niestety raczej nie zyska fanów. Dlaczego? Ponieważ w życiu tak wstrętnej „łychy” nie piłem. Zakupiłem w promocyjnej cenie 35 zł w Auchan bardziej z ciekawości niż poszukiwania wysublimowanych smaków. Producentem jest Bartex.
Według zapewnień producenta, ma to być wyszukana i delikatna whisky nawiązująca smakiem i aromatem do tych z najwyższych półek. Ma mieć słodki korzenny smak z nutą miodu. Tyle z przechwałek producenta, ponieważ rzeczywistość okazuje się zupełnie inna.
Podły smak, który ciężko przyrównać nawet do whisky. Przeważa palący alkohol z jakimś benzynowatym podbiciem. Słodko się robi w ustach przy końcówce, ale to raczej z samoobrony kubków smakowych przed tym okropieństwem. Dodałem nawet kolę, dodałem nawet jakieś tam soki – nic nie jest w stanie tego łiskaczopodobnego czegoś uratować.
Niestety, tutaj cena idzie w parze z jakością.
Mam dokładnie odwrotne zdanie na temat tej whisky
ja również mam odwrotne zdanie na temat tego trunku, osobiście polecam! naprawdę warto
Kupiłem raz i nigdy więcej. Tragedia.
Jest takiej samej lub lepszej jakośći niz te przecietniaczki typu johny „łoker” grants itp… Polecam.
Nikomu nie polecam, radzę raczej unikać. Smak w ogóle nie przypomina whisky, bardziej coś pod autowidol albo jakieś perfumy. Generalnie rozrobiony spirytus z wodą i jakaś farbka. Ledwo przechodzi przez gardło, po niewielkiej ilości zaczyna boleć głowa co może świadczyć o słabej jakości spirytusu. W skali od 1-5 daje słabe 1.
autor tego tematu chyba napisal to bedac tuz po spozyciu 0,7 XDDDDDDDDD jak za ta cene jest jak najbardziej ok/.
także polecam.. piłem wiele różnych nawet bardzo drogich łiskaczy i powiem szczerze ten jest dobry
Pany, szkoda życia na ten alkohol. I nie mówcie o tym whisky, bo to zniewaga nawet dla Queen Margot. Gniot. Najgorszy jest pierwszy łyk, czuć posmak padliny. Jest mi mniej szkoda niż autorowi z racji, iż zapłaciłem 30zł/0,7l. Piję dużo, różnorakie trunki jednak z pośród brązowo barwnych trunków ten nie nabrał barwy ze względu na palonkę….. Shit.
Pierwszy łyk i myślałem, że pękł mi ropień na dziąśle…
„tu był adres URL”
P.s autor wytrzeźwiej i leć po następna butelkę zamiast pisać takie bzdury. Nie pozdrawiam
kupulem, otwarlem, powachalem i wyebalem… tragedia, chyba im sie dobry spiryt skonczyl i lali jakis benzan…
Tragedia,pierwszy raz źle się czułem po whisky, chociaż to nie było najtańsze jakie piłem. Nie polecam nawet wrogowi.
całkiem dobre tak samo jak golden loch
nie czuć tych ochydnych smaków jak przy jasiu wędrowniczku
Smakuje Dąbiem lub Topolą. Smak rzeczywiście jest drewniany, ścina z nóg. Pijemy z mordą i dżumandżi. essa
O masakra, smak jak benzyna, z lodem nie da się pić. Dostałem za fuchę , poszło do zlewu.
A dla mnie ok, łagodne. Piłam gorsze a droższe whisky!
To powinno zniknąć z półek sklepowych. Nie wiem jak smakuje denaturat, bo nie piłem, ale myślę że to coś to to denat kolorze łychy.
Najgorsze pseudo whisky jakie piłem. Ale z tych tanich to oprócz tego tylko czerwonego Janka próbowałem. Szczerze to już lepiej żołądkową czysta łotać bez popity niż ten syf choćby z colą.
Piłem już wszystko nawet wina za 3zeta ale po tym czymś nie ogarniam czy przeleciał mnie słoń czy spadłem z 10 piętra dramat paliwo rakietowe
Nie piłem za duzo whisky ze względu na cene tego trunku, tę kupiłem jako 1 whisky, chcę stwierdzić że lepsze to niz wodka a cena podobna. Jak dla mnie to jest nawet pijalne ale w święta będę pił drogie też i wtedy porównam w smaku, czy rzeczywiście jest takie złe.
Zróbcie test. Trzy szkockie szklanki do whisky. Nalejcie : Johny Walker, Jacka Danielsa i Joy Pokera .Oczywiście nalewa osoba druga. Zgadnijcie w której szklance jest Joy Poker i podzielcie się wynikiem. Płatne opinie się nie liczą. 😆🖒
Strasznie śmierdzi a na drugi dzień uczucie jak po spirytusie z targu. Nie polecam tego alkoholu. Golden Loch przy tym to wysoka półka
nie wiem skąd te komentarze negatywne…..pije od 6-ciu lat tylko whisky….nie pije czystej polskiej wódki choc inni ją chwalą, niestety użyty do niej spirytus musi być naprawde złej jakosci, bo po wypiciu 0,5 litra człowiek to odczuwa …pije zazwyczaj te najtańsze z marketów i naprawde uwierzcie mi kazda jest lepsza od wódki czystej, nie wiem czy to polega na sposobie destylacji czy coś innego, ale po kazdej whiski po wypiciu 0,5 litra czuje sie ok. chce sie spać, czuje sie znużony, ale nie czuje sie pijany i na drugi dzień wszystko jest ok!Okazyjnie pije też lepsze, droższe gatunki, tyle tylko że już bez coli i wtedy czuć ten prawdziwy smak.Jednak proponuje wszystkim….jezeli chcecie sie napić pożądnej whisky to kupujcie te powyzej 7 lat i pijcie ją samą lub z odrobinką wody, a jezeli z colą to pijcie te najtansze, bo zazwyczaj smak coli zabija smak whisky i efekt jest taki sam….
Kupiłem i więcej nie kupię. Pali jak cholera. Smak też nijaki bo kubki smakowe są skupione na ognistym posmaku
Nie wiem kto pisze te komentarze ale Joe jest jak najbardziej ok. Może poprostu nie wszyscy mają taki sam smak lub nie pili a piszą??
A za znawców takich którzy mówią że piją dużo whiski to ja dziękuję.
ED nasz rację whisky ok kupiłem w promocji 0,7 ziomuś płakał co takie słabe drinki robię a lejąc myślałem że za duzo lychy szczerze polecam a po drugie whisky każda jedna śmierdzi jak denat więc nie wiem o co tyle krzyków tzw znafcuf
Mi smakuje, żonie też
Smak spirtu z pasta do butow.
Dramat.
Tragedia , okropność -szkoda kasy .
Mam dokładnie takie samo zdanie jak Ci którzy negatywnie ocenili to „Whisky”. To nawet nie leżało koło whisky a co dopiero koło dębowej beczki. Co najwyżej leżało przy koszu na pranie, który stoi zapełniony z 2tyg. Próbowałem tego trunku na trzeźwo i będąc już pod wpływem. Za każdym razem odrzucał mnie zapach jak i smak. Za pierwszym razem myslalem że zapach Tylko zmyłka, lecz się przeliczyłem i smak był taki sam jak zapach. Ci którzy pijją whisky bardzo często na pewno się ze mną zgodzą. Cena jak za taką ilość jest na prawdę zachęcająca, gdyż zapłaciłem około 80zl za 1.75l. Nigdy nie sądziłem ze wydam tak bezsensownie pieniądze. Polecam tym którzy nie wybrzydzają w smakach, nie polecam tym którzy wiedza jak powinno chociaż pachnieć prawdziwe Whisky. Pozdrawiam cieplutko
Jakieś paliwo rakietowe, pali jak mocny spirytus i pachnie jak spirytus
Często pijam Glenlivet, Jack Daniels i gentelmen Jack i muszę przyznać że autor posta jest niezłym knutem:p Za tą cenę Poker jest mega zajebisty! Lekko słodkawy, nie czuć mocnego alkoholu więc jak ktoś szuka intensywnego ostrego smaku tu go nie znajdzie… Bardzo słodka i delikatna:) polecam.
napój bogów polecam wszystkim
W tej cenie nie ma lepszej whisky, taki Highlander nie może się równać, to dopiero jest paskudne. Dla mnie akurat.
Bo to jest wyrób słynnej z mieszania trunków z ” nie wiadomo czym ” BARTEX . Dobrze ktoś tu napisał , że smak pasty do butów dodają dla brąz koloru . KOSZMAR w CIAPKI jednym słowem . TAK , więc zalecam omijać wyroby tej firmy BADZIEWIASTEJ . Wina z różnych krajów też chrzczą wodą i zlewkami niewiadomego pochodzenia.
Uważam, że super jak na wiski ,tym się delektować trzeba, a nie się na pić, gdyż wtedy jak po każdym alkoholu jest że, polecam.
moim zdaniem to zależy od oczekiwań ale Joe Poker ,to jedna z lepszych wiski jakom piłem za te pieniądze i zależy na jakom się partie trafi do raz trafiłem na taki rarytas że od razu 7 butelek kupiłem normalnie był lepszy od CHivas ,natomiast Jony walker,(Laber) to się chowa do JP., a jeśli ktoś chce pić wiski ,to na prawdę polecam te od 18 letnich w górę bo już po otworzeniu butelki czuć cały aromat wiski ,niektóre 15 letnie też już mają taki smak że można je pić same bez lodu a jak już z lodem to góra kostka, polecam testować Joe Poker głównie z Pepsi
Stojąc przy półce w Netto przeczytałem na smartfonie opinie o tej whisky. Długo się wahałem, czy zaryzykować. Ostatecznie postanowiłem sam sprawdzić.
Zapach neutralny (ani szczególnie przyjemny, ani nieprzyjemny) – przypomina niedrogi płyn po goleniu. Wyczuwa się głównie zapach alkoholu plus jakiś bliżej nieokreślony, świeży aromat.
Smak – nadspodziewanie łagodny i delikatny. Wyczuwał się odrobinę dębowej goryczy, lecz jest mniej intensywna niż w innych whisky. Wbrew negatywnym opiniom – nadspodziewanie dobrze!
Finisz krótki, trochę goryczy dębu na podniebieniu, odrobina słodyczy.
Podsumowanie: piłem różne, droższe whisky, które nie różniły się istotnie smakiem od Joe Pokera (a często były gorsze), lecz bardzo różniły się ceną. Być może niektórzy „smakosze” sugerują się ceną, wydając swoją opinię, na mnie cena nie robi wrażenia, lecz smak i zapach. Joe Poker pewnie nie będzie moją ulubioną whisky, ale wypiję ją z przyjemnością.
Z colą/pepsi dobre, na lodzie też całkiem niezłe
Nie ma to jak kupować najtańszą whisky (35zł/0,7l) – przykładowo Joe Poke, Passport czy Golden Loch, a potem biadolić, że jest kiepska jakościowo i nie smakuje.
Kupiłem 200ml na spróbowanie i jestem mile zaskoczony. Zapach średnio lotny: miodowy, korzenny, dębowy. Smak odpowiada zapachowi, jest trochę intensywniejszy oczywiście uzupełniony palącym charakterem, który nie jest podły, ale odpowiada temu z blended whisky klasy standard. Degustowałem jak każdą inną z kilkudziesięciu whisk(e)y: na czysto, w temperaturze pokojowej. Myślę, że Joe Poker może dobrze smakować na czysto, na lodzie czy z colą. Nie zasmakuje wszystkim, ale większości owszem.
Jak na budżetową whisky wypadła naprawdę dobrze i można spodziewać się po niej tego co z whisky kategorii standard – smakowała mi znacznie lepiej niż pewna standardowa whisky znanego producenta oraz inna whiskey mniej znanej marki, obie w cenie ok. 60zł / 0,7l.
Golden Loch to esencja smaku w porównaniu do Joe Pokera. Uwielbiam whisky ale Poker to masakra. Piłem go dwa razy w życiu. Pierwszy i ostatni.
Totalna porażka, powinni to nazwać napój Whiskypodobny. W jaki sposób to coś dostało koncesję na produkcję !!!