Parę dni temu, będąc na zakupach i przechadzając się po dziale alkoholowym, wpadło mi w ręce piwo puszkowe Steam Brew. Postanowiłam, że pod Dzień Dziecka spróbuje, co ma do zaoferowania Lidl za 3 złote. Na półce były 3 rodzaje, wybrałam te w ciemniejszej puszce Imperial Stout. Let’s oil the gears of life! Nasmarujmy biegi życia! Bardzo spodobał mi się ten slogan na opakowaniu. Motyw przypomina bohatera „Powrotu do przyszłości” – mroczny, dziwny klimat. W smaku na początku wyczuwa się bardzo wyraźny chmiel, później jest goryczka, ale nie bardzo mocna, na końcu dosyć wyraźna. W mojej opinii jest dość dobre, ma posmak kawy i gorzkiej czekolady. O dziwo jak na piwo o tak dużej zawartości procentów w smaku nie czuć tak bardzo alkoholu. Piana znika szybko.
Piwo wyprodukowane jest przez niemiecki browar Eichbaum z Mannheim dla sieci handlowej Lidl. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane. Od listopada 2018 roku do zakupienia w Polsce.
Na pewno przetestuje następnym razem pozostałe z tej serii — Imperial Ipa i German Red.