Halne Mocne to piwo od Van Pur, które prędzej kojarzone jest jako piwo, które wypija się dla procentów, niż dla walorów smakowych.
Kolor złoty, lekko bursztynowaty. Piana ledwo dostrzegalna, która i tak zanika w mgnieniu oka. Zapach lekko metaliczny, z ledwo wyczuwalnym słodem. W smaku również bez większych rewelacji – alkohol na języku wyczuwalny, ale nie jest nachalny. Smakowo słodkawy, pozostawiający kwaśny posmak na języku. Na plus zasługuje, że w tle gdzieś tam majaczy ziołowy chmiel. Wysycenie mało przyjemne, ma się wrażenie, że piwo lekko gazuje na języku.
Piwo nie odrzuca jakoś specjalnie. Właściwie można być zaskoczonym jego smakiem i tym, że nie uderza w nos nieprzyjemną wonią alkoholu, ale nie jest to raczej browar, po który sięga się z rozmysłem.
Sprzedawane w puszkach i butelkach plastikowych typu PET z nakrętką.
Dla miłośników piw mocnych, którzy lubią mocniejsze uderzenie – idealne.
Dla mnie to klasyczny mózgojeb. Narzędzie, środek do celu. .pije się w ściśle określonym celu. Po tym zastrzeżeniu, można uznać, że da się wypić. …w swoim „segmencie” jest ok.
Ja ostatnio coraz częśćiej sięgam po piwa mocne, chyba właśnie w poszukiwaniu tych „mocniejszych wrażeń”, a Halne o tyle dla mnie było ciekawe, bo zaskoczyło nie tylko swoją mocą, ale i jako takim smakiem. Daleko mu do obrzydliwego MegaWattu czy innego.
Mój szwagier uzależnił się przez picie tego syfu i został alkoholikiem.
badrzo dobre pwwo polecam serdecnznie
Witam smakoszy – piwoszy i wszystkich milosnikow piwa.
Bylbym glupkiem gdybym podzielal opinie innych wiec ocenie go na swoj sposób.. Nie jestem fanem piwa i nie mam ulubionych marek znawca i smakoszem tym bardziej .. Ze swej strony uwazam ze kazdy z nas ma prawo do oceny jednak nie cierpie wazeliniarstwa i skrajnej krytyki zatem skromnie wypowiem się ze pijąc rózne trunki tego typu w kazdym piwie cos jest specyficznego – jedno jest slodkie, inne gorzkie inne jeszcze podlane jest spirytusem dla wzmocnienia dlatego tez w mojej opini mnie ono smakuje chociaz przychylam sie do pewnych sugesti jak i opinii innych piwozlopów..dla mnie piwo ma mnie smakowac, gasic pragnienie zatem jesli ktos uwaza ze jest to gniot i nie nadaje sie do picia to albo smak zatracił albo chce zaistniec jako krytyk. W moim koncowym odczuciu faktycznie piwo 10% jest za mocne bo da sie wyczuc alkohol i wzmocnienie, w 7% jest Ok. Jesli chodzi o ocene to nie jestem znawca i osobiście wole Dunskiego Faxa Czeskie Tmlawe (ciemne) a najbardziej lubie porter który schłodzony lubie saczyc w ilosci 0,5l/h…. Konczac ocene uwazam ze piwo o którym mowa jest swoiste i znajdzie niejednego chetnego jak i niejednego przeciwnika. W klasie cenowej jest faktycznie piwem z przedzialu nizszego jednak niczym nie zasluguje na krytyke. Jesli ktos ma sie ochote „nawalić” moze to zrobic wszystkimi napojami co zawieraja alkohol . Piwo ma służyc smakowaniu i zaspokokojeniu pragnienia w dni upalne.. To ze u nas w narodzie kultura picia napoi alkoholowych jest na niskim poziomie to nie powód aby jedynie krytykowac i wybrzydzac.. Co innego jesli ktos jest kiperem i znawca to wtedy prosze bardzo ale tu na forum nas przecietniaków spokojnie go polecam – mnie smakuje byle nie w nadmiarze. Pozdrawiam zatem wszystkich milosników piwa i zycze im wielu dobrych smaków..
Mi to wszystko jedno co ja pije najważniejsze aby poczuć ulgę na moment eh .Kupiłem dziś 4 te piwa 2.20 pln sztuka i daje rade wypić eh .Były takie czasy kiedy piłem najlepsze trunki ze świata ale w życiu różnie bywa raz się konsumuje lepsze raz gorsze .Ciechan clasic jest moim faworytem .Pozdrawiam serdecznie czuje że po tych 4-rech poczuje troche ulgi jak ja nie cierpie kaca ale każdy tego nie lubi
To nie piwo,po tym się człowiek czuje jak ujarany.Wycofać tę truciznę
Bardzo polecam siada mocno na banie oglólnie dobre