Pina Colada jest przepyszna i aż mnie trzęsie, jak pomyślę, że mogłabym właśnie pić ten kokosowo-ananasowy soczek z dodatkiem rumu, a tego nie robię! Nie ma lepszego drinka dla kobiety, która ma ochotę na coś alkoholowego i słodkiego. Ten drink z Puerto Rico doskonale komponuje się z sernikiem. To jest mój stały zestaw, jeśli tylko go zamawiam w lokalu. Zdarza mi się też robić go w domu. Jest banalny w przyrządzeniu, wystarczy mieć wszystkie składniki, czyli: mleczko kokosowe, rum, sok ananasowy i blender.
Ja osobiście uwielbiam ten koktajl na bazie jasnego rumu, ale znam wielbicielki połączenia z rumem ciemnym. Jakby nie było – kilka składników, a jaka rozkosz dla podniebienia! Niemniej Pinacolada wypijana w towarzystwie koleżanek lub mężczyzny – adoratora, zyskuje na smaku zdecydowanie.
Okazuje się, że kobiety mogły oblizywać usta, pijąc go, już w latach 60-tych. Wszystko dzięki jednemu mężczyźnie. Stworzył go niepozorny Don Ramon Portas Mingot. Stało się to dokładnie w 1963 roku i wtedy też koktajl został uznany za narodowy drink portorykański. W mieście San Juan ma nawet swoją pamiątkową tablicę. A Don Ramon? Aż chciałoby się zapytać: gdzie jego tablica? Cóż. Być może jej nie ma. Ale jedno jest pewne. Ten mężczyzna musiał kochać kobiety.
Jeśli zrobiłam Ci chęć na tego drinka, a akurat koktajlu napić się nie możesz, przesłuchaj sobie kawałek z 1979 roku „The Pina Colada Song” Ruperta Holmse’a. Przynajmniej tyle. Uśmiechniesz się.
Drink Pina Colada
Składniki:
- 30 ml biały rum
- 30 ml mleczko kokosowe
- 90 ml sok ananasowy
- kostki lodu lub lód kruszony
Przygotowanie: Wszystkie składniki wrzucamy do shakera, mieszamy. Przelewamy potem do szklanki, dodając kilka kostek lodu. Można przyozdobić plasterkiem pomarańczy lub ananasa.