Ale Mozaika od browaru Reden posiada ciekawą etykietę, kojarzącą się z witrażem, dlatego to ona przeważyła o decyzji zakupu, kiedy stałam przed ladą i zastanawiałam się, jakie piwo sobie kupić.
Po przelaniu do szklanki zachwyciła mnie piana – piętrząca się, wzgórkowata niczym na sztywno ubite białka. Długo tak się utrzymywała, a nad górną wargą pozostawiała gęstego wąsa. Jeśli chodzi o kolor piwa, to kolor herbaty, takiej zwykłej czarnej. W smaku przede wszystkim karmel i owoce, przez co piwo jest słodkawe. W sumie w zapachu już czujemy zapowiedź doznań smakowych, ponieważ tam też dominują karmelki i tropikalne owoce.
Jeżeli chodzi o doznania smakowe jeszcze, to dzięki zawartości amerykańskiego chmielu Mosaic mamy charakterystyczną orzeźwiającą i cytrusowo-żywiczną goryczkę, która przełamuje tę karmelkowatość.
Dla mnie piwo było odrobinkę za słodkie, ale samo w sobie było dość poprawne i smaczne, dlatego moja ocena to 4/5.
Reden Ale Mozaika to piwo jasne, górnej fermentacji, niepasteryzowane, niefiltrowane. Skład: woda, słody (Pale Ale, pszeniczny, pilzneński, wiedeński), chmiel Mosaic, drożdże.