Grand Imperial Porter Chili od Amber trafiło w me ręce pewnego dnia, kiedy to chili królowało na mym stole – najpierw na obiad chili, potem kawa z chili, aż wieczorem nie było wyjścia – czas na piwo z chili.
Piwo idealne na chłodne wieczory. Ostrzejsza nuta chili ładnie podkręca smak i rozgrzewa gardło. W smaku wyczuwalna gorzka czekolada, której się w porterach poszukuje, do tego palone aromaty i kawa. Chili dopiero przy końcu szczypie w gardło, ale jak ktoś w porterach gustuje, spokojnie wyczeka na ten finisz.
Mnie osobiście piwo smakowało. Jedno, co mogę mu zarzucić, to brak złożonej treści, ponieważ końcowe chili „zabijało” wcześniejszy przyjemny porterowy posmak. Przez to piwo i szybko się piło, bo raz za razem brało się kolejnego łyka, bez zbędnego delektowania się i skupiania się na aromatach. Ale nie zmienia to faktu, że Grand Chili w mój Dzień Chili się dobrze wkomponowało.
Z etykiety:
Grand Imperial Porter Chili warzony jest tradycyjną metodą dolnej fermentacji wymagającą długiego leżakowania. Dzięki temu wykształca się niezwykle złożony bukiet, który w połączeniu z pikanterią chilli sprawia, że idealnie pasuje do letnich dań z grilla, szlachetnych mięs czy popularnych podczas letnich upałów deserów lodowych. Idealne piwo dla osób lubiących ostrzejsze dania oraz wszystkich szukających nowych smaków.
