Strona główna PIWO Czaj Apacza

Czaj Apacza

Zawartość alkoholu 5,0

Cena 12,00

Pojemność 0,50

96
0

Czaj Apacza – indiański Earl Grey.

O browarze Dziki Wschód z Lublina usłyszałem stosunkowo niedawno, a jak się okazuje istnieją od 2016 roku. Założony przez dwóch braci, fascynatów piwowarstwa, eksperymentów i nietypowych smaków, co zdecydowanie mnie zachęciło do spróbowania ich piwa. Czaj Apacza to American Pale Ale z domieszką herbaty Earl Grey, który sprzedawany jest w butelce z klimatyczną grafiką oraz humorystycznym hasłem „zalecane do picia z filiżanki codziennie o 17:00”. Przyznaję, podoba mi się ta stylistyka, tak na „pół serio”.

Czaj Apacza – co w butelce?

APA od Dzikiego Wschodu cechuje  się sporą wytrawnością. W aromacie zdecydowanie czuć cytrusy i wspomnianą herbatę. Gdy przychodzi do smaku mamy tu dużą dozę cytrusowości, co nie jest zaskoczeniem, dodatkowo podbitą przez zawartość Earl Grey. Całość nabiera charakteru przy goryczkowym finiszu za sprawą amerykańskich chmieli. Wyjątkowo przyjemne w odbiorze, orzeźwiające i niebanalne piwo, które akurat przy obecnej fali upałów idealnie wpasowuje się w popołudniowy klimat (niekoniecznie tylko o 17:00).

Czaj Apacza – werdykt.

Podsumowując, mamy do czynienia z bardzo dobrym piwkiem, charakternym, z niebanalnymi chmielami, a wszystko okraszone herbacianym aromatem. Do tego przyjemna nie inwazyjna etykieta z lekką nutą humoru. Całość serwowana w cenie około 12 zł za butelkę. Nie jest to mało jak za piwko po pracy, jednak w moim mniemaniu Czaj Apacza zasługuje na uwagę i jest wart takich pieniędzy. 4/5 wydaje się całkowicie słuszne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!